O głuchym geniuszu, który mimo depresji i kłopotów w życiu poświęcał się swojej sztuce.
O symfoniach pisanych z pogwałceniem praw autorskich i 30 latach pracy w jednej firmie.
Czy Mozarta zabili masoni? Dlaczego geniusz klął jak szewc? Czemu zalicza się go do klasyków wiedeńskich, skoro we Wiedniu spędził tylko 10 lat swojego życia?